Candida albicans to pasożytniczy grzyb zaliczany do drożdżaków, który żyje w przewodzie pokarmowym ok. 40% populacji. Jego niewielka ilość nie przeszkadza prawidłowemu funkcjonowaniu organizmu, grzyb współżyje z innymi mikrobami składającymi się na florę fizjologiczną przewodu pokarmowego. Problem pojawia się, gdy populacja drożdżaków znacznie się rozrasta w przyjaznych dlań warunkach-przy nieodpowiedniej diecie, w stresie, w wyniku zażywania antybiotyków. Candida wykracza wtedy poza przewód pokarmowy, zagnieżdża się w innych częściach ciała i zmienia swoją formę- ze zwykłego grzyba drożdżaka przeistacza się w niebezpieczną bakterię odporną na działania antybiotyków i leków przeciwgrzybicznych. Z przewodu pokarmowego dostaje się do ścian jelit, co jest początkiem wielu poważnych dolegliwości i chorób. Następnie atakuje krew, w niej podróżuje po organizmie, wybiera najbardziej cieple i wilgotne organy ludzkiego organizmu i tam się zasiedla.
Medycyna konwencjonalna jest bardzo często bezradna w leczeniu i rozpoznawaniu obecności tego złośliwego pasożyta. Bardzo wiele symptomów może być sygnałem, który świadczy o tym, że w organizmie zagnieździł się drożdżak candida: wieczne zmęczenie, wzdęcia, biały nalot na języku, nudności, wzmożone wydzielanie śluzu, nawracające problemy z zatokami, bóle stawów, stany podgorączkowe, bóle głowy, cienie pod oczami, uczucie suchości w ustach i suchych oczu, wysypki, trudności z koncentracją, katar sienny, infekcje uszu, nietolerancja alkoholu lub glutenu, stany depresyjne, problemy trawienne, kłopoty z pamięcią, uczucie zmęczonych nóg, niespokojny sen, problemy z oddychaniem, infekcje narządów płciowych. Objawy te ( choć nie jest to wyczerpująca lista) są dla nas sygnałem, że w organizmie obecny jest grzyb candida. Wszelkie toksyny nagromadzone w naszym ciele w wyniku np. nieodpowiedniej diety bądź zakłóceń w działaniu metabolizmu, określane są w ajurwedzie terminem ama. W tym wypadku szkodliwymi substancjami są powodujące wewnętrzne spustoszenie grzyby candida. Prosty test na obecność drożdżaka Candida.
Aby upewnić się czy rzeczywiście mamy problem z grzybami candida, można zrobić domowy test o wysokim stopniu trafności. Rano, po przebudzeniu, należy splunąć do szklanki z czystą wodą. Jeśli po 30 minutach woda pozostanie czysta, a ślina wypłynie na powierzchnię, nie musimy obawiać się zatrucia organizmu candidą. Jeśli natomiast po upływie tego samego czasu woda jest zmącona bądź ślina przyjęła tasiemkową strukturę- możemy być pewni, że organizm nasz zaatakowały grzyby pasożytnicze.
Pojawieniu się drożdżaków w organizmie sprzyja wzmożone spożywanie cukru, zażywanie antybiotyków, osłabiona odporność organizmu, częste przeziębienia, stany depresyjne, stres, zanieczyszczenie środowiska, stosowanie konserwantów w przemyśle spożywczym, wspomaganie produkcji żywności chemią- to wszystko stwarza idealny grunt pod rozwój candidy. Ajurweda proponuje kilka rozwiązań, by przywrócić odpowiedni, nieszkodliwy poziom drożdżaków, pozbyć się ich nadmiaru i zapobiec powstawaniu amy. Przede wszystkim dieta:
Przyjacielem candidy jest niewątpliwie cukier. Czekolada, ciastka, desery to pokarm drożdżaków. Podobnie owoce o dużej zawartości cukru- jak śliwki, winogrona, truskawki. Takich przyjemności należy więc unikać. Należy zrezygnować z odgrzewanych posiłków, pozostałych z dnia poprzedniego, gdyż są one siedliskiem bakterii. Poza tym takie pokarmy są o wiele bardziej ciężkostrawne od świeżych, przygotowywanych i spożywanych od razu. Pokarmy naszpikowane konserwantami, przetwarzane, wspomagane hormonami, dalekie od naturalnych, szczególnie mięso czy nabiał, powinny zostać usunięte z diety, jeśli chcemy pozbyć się candidy. Grzyby, sery pleśniowe, produkty tworzone w procesie fermentacji- w oczywisty sposób sprzyjające rozmnażaniu się drożdżaków, również należy wyrzucić ze swojego menu Im więcej pijemy wody, tym lepiej. Czysta woda to najlepszy napój oczyszczający cały organizm ze wszelkich toksyn, nie pozwala bakteriom zagnieżdżać się w przewodzie pokarmowych, gdyż sukcesywnie je stamtąd wypłukuje. Wody nigdy nie za dużo. Gorzkie, kwaśne warzywa to właściwy wybór. Najlepiej jeść je na surowo, ewentualnie gotować krótko na parze. Do potraw dobrze jest dodawać kardamon, cynamon, ostrą paprykę, czosnek, czarny pieprz, kminek- są przyprawami dobrze wpływającymi na trawienie i zwalczają toksyny. Warto rozpocząć dzień od wypicia bardzo prostej mikstury- ciepłej wody z wyciśniętym sokiem z jednej cytryny. Candida nie lubi kwaśnego, a antybakteryjne właściwości cytryny są blokadą dla rozmnażania się grzybów. Ciepły napój spożyty rano zadziała regulująco na system trawienny i przygotuje go do działania na cały dzień.
Przy pozbywaniu się candidy z organizmu pomogą także odpowiednie zioła ajurwedyjskie, działające przeciwgrzybicznie i anty-pasożytniczo, jak waleriana czy piołun, a także mieszanki oparte na starych, indyjskich recepturach powszechnie stosowane w medycynie ajurwedyjskiej. Np. Triphala- to zestaw ziól wspomagający pracę jelit i trawienie, zwalcza zaparcia, niestrawność. Reguluje, wzmaga oczyszczanie jelit z zalegających tam cząstek pokarmu, pomaga wydalać z organizmu zbędne substancje. Podobnie na trawienie działa Amalaki Rasayana, które również wspomaga w prawidłowym działaniu zatoki oraz układ oddechowy, jest bogatym źródłem witaminy C, tworzy środowisko zupełnie nieprzyjazne drożdżakom. Przeciwgrzybicznie i antybakteryjnie działa specyfik z liści neem- odbudowuje naturalną odporność, oczyszcza krew i wątrobę, również reguluje trawienie. Natomiast w walce ze stresem i nieregularnym snem, dwoma czynnikami, które wspierają candidę, dopomoże Ashwagandha Rasayana.
Candidy nie da się wyleczyć jedynie poprzez dietę i zażywanie odpowiednich ziół. Trzeba również wprowadzić zmiany w swoim dotychczasowym stylu życia. Jako że ajurweda wyznaje zasadę, że ruch to zdrowie, cierpiący na drożdżaki nie mogą o codziennych ćwiczeniach zapominać. Rano, na świeżym powietrzu, po południu, wieczorem- kiedy tylko jest taka możliwość, należy wykonywać ćwiczenia w zależności od tego, jaką doszę reprezentujemy.
Także jeśli śpimy mało, kładziemy się do łózka bądź wstajemy o różnych porach- najwyższy czas to zmienić. Regularny sen to najważniejszy sposób na dobre samopoczucie, regenerację i zgromadzenie energii na cały, kolejny dzień. Podobnie działają masaże- energetyzująco i relaksująco, są dobrym wstępem do spokojnego snu. Co więcej, masaże uwalniają toksyny z organizmu i pozwalają uzyskać równowagę psychiczną.
Kluczową sprawą jest także radzenie sobie ze stresem, który osłabia naszą odporność. Joga, medytacja, sen, masaże- wszystko to działa odstresowująco i zbawiennie na umysł, emocje, samopoczucie, czyli zdrowie fizyczne i psychiczne.
Przy walce z candidozą zbędne, a czasem niewystarczające, okazuje się szpikowanie antybiotykami czy innymi chemicznymi lekami antypasożytniczymi. Warto więc zastosować się do kilku prostych zasad medycyny naturalnej, by poradzić sobie z tym dzikim lokatorem naszego organizmu, jakim jest candida.